Patrząc na Wasze ogrody, widzę ile jeszcze pracy przede mną. Chociaż... w tym roku widać już małe efekty. Krzewuszka ładnie się rozrosła i nawet zmarznięty rododendron zakwitł!

Na jesień posadziłam dwie cebule czosnku ozdobnego (nie wiedziałam czy coś z nich będzie) i już żałuję że tylko dwie. Jak stwierdziła Anita - tutaj można nie znać umiaru, im więcej tym lepiej! Na pergoli pnie się kokornak, uwielbiam go. Pierwszy raz ma kwiaty. Przed domem rośnie kalina. Kwitnie pięknie, szkoda tylko, że tak krótko.