wtorek, 30 października 2012

Biokominkowo...

Na początku chciałam Wszystkim podziękować za miłe słowa pod ostatnim postem i powitać nowe osoby obserwujące.
Jakiś czas temu, na blogu A(Qra)tnie zobaczyłam biokominek. Zakochałam się w nim od razu. Zawsze marzyłam, żeby wieczorami patrzeć na skaczące płomyki, zwłaszcza w jesienne i zimowe długie wieczory. Niestety domek nasz nie jest za wielki i prawdziwy duży kominek ciężko byłoby ulokować. Nie mówiąc już o podłączeniu do komina. Pomysł z biokominkem wydał mi się więc idealny. Od razu widziałam go na mojej ścianie.
Z wyglądu może nie jest za urodziwy, ale ja go uwielbiam. W majstra zabawił się mój mąż i przygotował pod niego ścianę. Półka to też jego robota. Zobaczcie jak to wszystko wyszło.






37 komentarzy:

  1. Brawa dla Męża, ma facet fach w rękach :)
    Nastrój kominkowy jest!

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo :) Fajnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozadrościć takiego męża. Jak chcą, to potrafią, trzeba ich tylko troszkę zmotywować. Kominek bardzo ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i jest nowy post :))) a kominek jest cudny :))) jak ja taki chce ...bardzo:) ale to juz sobie zrealizuje w nowym domku :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kominek jest SUPER!!!!!!!!!!! Mąż spisał się na medal bo obudowa i półeczka jest super. Fajnie to wszystko zaplanowałaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki,cieszyłam się jak dziecko,gdy już było wszystko gotowe:)

      Usuń
    2. Aga, wyróżniłam Twój blog! Zapraszam!

      Usuń
  6. och:)) cudnie..ale zdolny ten mężus:))))a i ten kamień mi sie bardzo popdoba..ogladałam go ostatnio w Castoramie:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie to wykonał. Ale masz teraz "ciepło" i przytulnie. Ta ściana nabrała takiego uroku... super pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Agnieszka
    Kominek na ścianie wygląda pieknie. JA mam normalny na drzewo, jednak sprzatanie popiołu to przwdziwa makabra a Ty nie musisz tego robić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu sprzątanie popiołu może nie jest przyjemne,ale taki na drzewo daje super klimacik:).

      Usuń
  9. Świetnie to wygląda! Bardzo fajny kamień :)) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za odwiedziny i udział w zabawie :))

      Usuń
  10. Bardzo ładny kącik kominkowy wyszedł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. świetnie wszystko wyszło....fajny kącik! I mężuś zdolny!!

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ładnie wygląda - fajny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fanfary dla męża :) Swietnie wyszło i masz kawałek słońca, gdy za oknem buro :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aga- pięknie wygląda Twój biokominek. Płomyki (czy bio, czy nie) na pewno umilą Ci jesienne wieczory.
    Ściana wygląda fantastycznie!
    Całuski dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny kominek i facet też fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Od razu się zrobiło przytulniej!

    OdpowiedzUsuń
  17. To tylko pozazdrościć takiego domowego majsterkowicza:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny kominek, zazdroszczę, mieszkam w bloku i nigdy nie będę miała.Papa

    OdpowiedzUsuń
  19. Twój Ślubny zdolniacha, wymalował Ci śliczny kominek w całości! To teraz będzie gdzie wieszać skarpety dla Mikołaja. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedzinki. Cudownie u Ciebie jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  20. piękny! chciałabym przy takim grzać się w zimowe wieczory, oj chciałabym:D

    pozdrawiam<3

    OdpowiedzUsuń
  21. ZDROWYCH-bo to najważniejsze.
    PEŁNYCH MIŁOŚCI-bo to sens życia.
    WIARY-bo pozwala przetrwać trudne chwile.
    NADZIEI-bo wtedy niemożliwe jest możliwe.
    Radosnych Świąt życzy Aga

    OdpowiedzUsuń
  22. Aga wszystko u Ciebie dobrze? Jak po Świętach, żyjesz?

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj...kominka zazdraszczam...i to bardzo...;)
    Miłych wieczorów...przy nim...
    Pozdrawiam ciepło...

    OdpowiedzUsuń